Lasy pełne ludzi
Tysiące osób skorzystały ze słonecznej pogody w niedzielę 21 marca, udając się na leśne spacery. W tym dniu, gdy światowa społeczność obchodziła Międzynarodowy Dzień Lasów, mimo odwołania wszelkich imprez masowych z tej okazji, ludzi w lasach nie brakowało.
Licznie odwiedzane były ścieżki przyrodnicze i atrakcje krajoznawcze w lasach, jak choćby rezerwat „Bór” k. Rzeszowa, „Prządki” k. Krosna czy „Sobień” k. Leska. W lasach kolbuszowskich miejscowi harcerze organizowali tego dnia marsze ma na orientację.
Również w Beskidzie Niskim pojawiło się sporo turystów. Mocno zdeptali ścieżki prowadzące na Cergową, gdzie z wieży widokowej można spoglądać w kierunku bieszczadzkich połonin i majaczących na horyzoncie Tatr.
Mimo zalegającego wciąż śniegu, dość tłoczno było od rana w dolinie górnego Sanu. Setki turystów ruszyły na Bukowe Berdo, a kamery monitoringu zanotowały też około 400 osób wchodzących na wieżę widokową na Jeleniowatem. Na trasach narciarskich w Mucznem wielu narciarzy wykorzystywało doskonałe warunki do biegania.
– Śnieg, który spadł w ostatnich dniach utrwalił pokrywę i sprawił, że biegać tu można będzie jeszcze co najmniej do następnego weekendu – zapewnia Tomasz Baran, prezes Stowarzyszenia Bieszczadzkie Trasy Narciarskie. – Niestety, przyjeżdżający muszą się liczyć z tym, że zamknięte są obiekty hotelowe i restauracja.
W niedzielne popołudnie narciarze, goprowcy i leśnicy związani ze Stowarzyszeniem Bieszczadzkie Trasy Narciarskie zamocowali przy jednym z duktów kapliczkę z wizerunkiem Chrystusa Frasobliwego, podarowaną przez znanego rzeźbiarza Jana Juchę.
– Pomysł na kapliczkę Frasobliwego z nartami zrodził się jakiś czas po głośnej tragedii Olka Ostrowskiego, goprowca, który na zawsze został pod Gaszerbrum II – wspomina Jan Jucha. – Zresztą, co jakiś czas media podają nam informacje o narciarskich tragediach i dramatach w górach. Dlatego chciałem, by ten zadumany świątek czuwał nad ludźmi, którzy z taką pasją pokonują biegowe dystanse czy górskie szlaki na nartach.
Przed wnęką z rzeźbą, artysta umieścił parę nart, zaś czoło kapliczki zdobi płaskorzeźba kosodrzewiny stylizowanej według „blachy” goprowskiej.
Tekst i zdjęcia: Edward Marszałek rzecznik prasowy RDLP w Krośnie