Śledztwo w Krośnie: rodzice oskarżeni o znęcanie się nad niemowlęciem
Śledztwo w sprawie 10-miesięcznego Kuby, który trafił do szpitala z licznymi obrażeniami, wszczęła Prokuratura Rejonowa w Krośnie. Chłopiec miał złamania obu rączek, krwiaki przymózgowe oraz oznaki niedożywienia i syndrom dziecka maltretowanego. Urazy wykryli lekarze w szpitalach w Brzozowie i Rzeszowie, dokąd dziecko trafiło na badania po tym, jak kurator sądowy zgłosił trudności z dostępem do niego i zażądał opinii medycznej. Wstępne ustalenia wskazują, że obrażenia nie powstały przypadkowo, lecz były wynikiem przemocy, prawdopodobnie tarmoszenia.
Zarzuty znęcania się nad synem, którego stan zakwalifikowano jako średni uszczerbek na zdrowiu, usłyszeli jego rodzice – 28-letnia Ewa L. i 36-letni Marcin L. Prokurator podkreślił, że matka dziecka jest w zaawansowanej ciąży. Decyzją sądu oboje zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. W toku postępowania prokuratura zamierza uzyskać szczegółową opinię specjalistyczną, która określi mechanizm powstania obrażeń oraz ich charakter i rodzaj.
Śledztwo w tej sprawie jest w toku, a organy ścigania nie ujawniają obecnie dodatkowych informacji ze względu na dobro postępowania. Sprawa poruszyła opinię publiczną, a dramatyczne okoliczności odkrycia urazów chłopca wskazują na możliwe długotrwałe zaniedbania. Lekarze, którzy zgłosili przypadek, podkreślają, jak istotne jest wczesne wykrywanie i reagowanie na oznaki przemocy wobec dzieci.