Ukraińskie miasta dostaną więcej agregatów prądotwórczych
50 kolejnych agregatów prądotwórczych pojedzie z Rzeszowa do ogarniętej wojną Ukrainy. Sprzęt ufundowała Fundacja Deloitte Polska. Urządzenia trafią do ośmiu ukraińskich miast.
O przekazywanie Ukraińcom agregatów, jesienią ubiegłego roku zaapelowała Roberta Metsola, przewodnicząca Parlamentu Europejskiego.
– Wzywam wszystkie miasta, miasteczka i regiony w całej Europie, by przyłączyły się do kampanii „Generatory nadziei”. Razem możemy naprawdę wiele zdziałać. Dzięki generatorom będzie można utrzymać w ruchu najważniejsze obiekty w kraju. Zapewnią one energię szpitalom, szkołom, wodociągom, punktom pomocy i schronom – powiedziała Przewodnicząca PE.
Rzeszów od początku wojny wspiera Ukrainę w różnych aspektach. Przyjmując i opiekując się uchodźcami, przekazując pomoc humanitarną czy organizując wsparcie i integrację dla przebywających w naszym mieście Ukraińców. Także przekazując agregaty prądotwórcze.
Już 2 kwietnia ub. roku prezydent Konrad Fijołek na spotkaniu z przewodniczącą PE przedstawił jej formy udzielanej pomocy. Za tę pomoc Rzeszów został wyróżniony przez Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego tytułem Miasto-Ratownik. Dotychczas za pośrednictwem miasta do Ukrainy trafiło już 170 agregatów.
– Zwracają się do nas merowie ukraińskich miast z prośbą o pomoc, ale zwracają się też przedsiębiorcy, którzy mogą i chcą pomóc. Naszym zadaniem jest ich połączyć. Tak, żeby pomóc ukraińskim miastom, szkołom, szpitalom. Po ostatnim apelu miasta, firmy i organizacje zgłaszają się do nas z propozycją przekazania sprzętu lub przekazują go bezpośrednio do ukraińskich miast. Przedsiębiorstwa robią także zbiórki pieniędzy na zakup agregatów. Działamy wspólnie – mówi Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Do akcji „Generatory nadziei” włączyła się firma Deloitte, która za pośrednictwem Fundacji Deloitte Polska ufundowała i przekazała 50 agregatów.
– Nasza fundacja od pierwszego dnia wojny włączyła się działania na rzecz Ukrainy. Współpracowaliśmy w sumie z 19 organizacjami pozarządowymi, organizując pomoc humanitarną dla blisko 10 000 ofiar wojny. Z jednej strony zależy nam na tym, żeby pomoc trafiała tam, gdzie jest najbardziej potrzebna, dlatego też, zgodnie z prośbą merów ukraińskich, przekazujemy do ich miast agregaty. Z drugiej – jesteśmy nastawieni na działania długofalowe i inwestujemy w projekty z efektem skali, szczególnie edukacyjne – mówi Adam Mariuk, prezes Fundacji Deloitte Polska.
W Rzeszowie firma Deloitte CE BSC obecna jest od ponad 7 lat i od tej pory cały czas aktywnie angażuje się we wspieranie lokalnej społeczności. W ostatnim czasie z inicjatywy firmy posadzono 1000 drzew z okazji zatrudnienia tysiąca pracowników, stworzono antysmogowy mural, czy jak co roku zorganizowano akcję Impact Day, czyli całodzienną inicjatywę pomocową na rzecz miejsc i organizacji z Rzeszowa i okolic.Ważnym aspektem działania organizacji jest prowadzenie akcji CSR oraz niesienie pomocy potrzebującym.
– Oczywiste więc było, że włączymy się w działania na rzecz uchodźców. Nasi pracownicy byli obecni na granicy, pomagali w transporcie czy organizowali zbiórki. Wsparcie zaczęło się w momencie wybuchu wojny i trwa nadal – mówi Małgorzata Kubiś, szefowa działu Zarządzania Zasobami Ludzkimi w Deloitte CE Business Services Center.
– To niezwykle istotny aspekt pomocy i cieszę się, że jako fundacja możemy wesprzeć to działanie – dodaje Tomasz Brud – Prezes Fundacji Medyk dla Zdrowia.
Generatory trafią do ośmiu miast. To Równe, Tarnopol, Konotop, Czernihów, Lwów, Truskawiec, Iwano-Frankowsk i Łuck. Będą pracować m.in. na Uniwersytecie im. Iwana Franki we Lwowie oraz Politechnice Lwowskiej.
– Politechnika Lwowska kształci 35 tysięcy studentów. Generatory będą nam bardzo potrzebne zarówno do codziennej pracy, jak i oświetlenia schronów, kiedy zostanie ogłoszony alarm rakietowy. Bardzo za nie dziękujemy – mówi Wołodymyr Szepitczak, prorektor Politechniki Lwowskiej.
Julia Daciuk przedstawicielka miasta Łuck dołącza się do podziękowań. – Jak powiedział prezydent Rzeszowa, to dla nas bardzo smutny i tragiczny dzień, rocznica wtargnięcia na Ukrainę. Szczerze dziękujemy mieszkańcom Rzeszowa i całemu narodowi polskiemu. To dla nas bardzo ważne czuć waszą pomoc – mówi Julia Daciuk.
inf. prasowa
Urząd Miasta Rzeszowa
fot. Grzegorz Bukała